@dziq Możliwe, że przy okazji się dobrze bawił. Choć pod koniec sam przyznał, że był już tym zmęczony, ale mam wrażenie, że pod płaszczykiem tego zmęczenia wbijał jeszcze więcej szpil antybohaterce.
Czy ona naprawdę nie wiedziała, z kim zaczyna? Bo po takim filmie i takim researchu naprawdę trudno mi pojąć, z jakimi argumentami ona będzie szła na salę sądową.
@SceNtriC Nie będzie żadnej sprawy. Chyba otoczenie „gwiazdy” przestrzeliło. Myśleli, że Stanowskiego zastraszą. No to się zdziwili ;) Fajnie w podsumowaniu wypunktował tych pseudodziennikarzy i pseudoredakcje.