We środę ruszył proces o naruszenie praw autorskich, wytoczony przez Newag hakerom z Dragon Sector i spółce SPS.
Od grudnia Newag mało subtelnie insynuował, że eksperci z Dragon Sector sami mogli dodać funkcje blokujące w oprogramowaniu pociągów (nie, nie mogli).
Ale w pozwie przyznaje, że nie zmieniali oni oprogramowania w pociągach.
Skąd ta zmiana frontu? Próba udawania, że precedensowy wyrok C-13/20 nie ma zastosowania.
Mój tekst dziś w #OkoPress:
https://oko.press/newag-hakerzy-dragon-sector-pociagi-impuls
Krzysztof Izdebski, prawnik z Fundacji im. Stefana Batorego:
> możemy mieć w tym przypadku do czynienia z tzw. SLAPPem
> W interesie publicznym jest, aby dziennikarze i organizacje społeczne bacznie przyglądały się tej sprawie i weryfikowały czy faktycznie mamy do czynienia ze SLAPPem i z próbą tłumienia wolności wypowiedzi i prawa do prawdy
Podczas środowej rozprawy, Newag zawnioskował o utajnienie całego procesu. Sąd wniosek odrzucił.