Potrzebne są i jedne i drugie. Pojedyncze osoby łatwo zastraszyć czy przekupić. Np. dziennikarstwo śledcze - jeśli dziennikarz zacznie drążyć wokół korpo, to dostanie groźby pozwów. W przypadku takiej Agory przekazuje wszystko działowi prawnemu i się nie przejmuje. A jeśli działa sam i jeszcze nie ma zarejestrowanego tytułu prasowego - przerąbane.
@rdrozd @diabellus @ihor Wszystko ma swoje plusy i minusy niestety.