Kolejne wspominki z twarzoksiążki, tym razem sprzed 11 lat - podobno młodzież grała wtedy w Tibię, a szkoły organizowały profilaktyczne pogadanki o szkodliwości tejże 👀
Kolejne wspominki z twarzoksiążki, tym razem sprzed 11 lat - podobno młodzież grała wtedy w Tibię, a szkoły organizowały profilaktyczne pogadanki o szkodliwości tejże 👀 16 comments
@emill1984 A ja właśnie nigdy nie wsiadłem do tego pociągu. W ogóle w gry przeglądarkowe grałem dość mało. @avolha @emill1984 Na Fejsiku w ogóle nie grałem. Tego typu aktywności zależały zwykle od znajomych, a że w mojej "okolicy" nikt nie grał, to i ja też nie. W sumie też nie byłem wtedy tak zorientowany w grach, które pojawiły się w tym segmencie mobilno-przeglądarkowym. @avolha @SceNtriC @emill1984 @avolha Uuuu, jakie były zloty sojuszy to "klękajcie narody". Nazwy sojuszu nie pamiętam, uniwersum nie pamiętam, ale weekendowy zlot gdzieś pod Kielcami to do końca życia.
@SceNtriC tak, o kilka lat spóźnione były te ostrzeżenia dla rodziców 😄 choć Metin 2 pamiętam, w to dzieciaki faktycznie grały @SceNtriC hm, możliwe, w WoW-a to bardzo intensywnie grał kiedyś mój brat, ale do młodzieży już się wtedy nie wliczał @seachdamh Ale Mass Effect nie był grą sieciową, a te, które najbardziej uzależniały, to właśnie wszelkie MMORPG i online'ówki. @avolha @avolha Tibia w końcówce 2012? Wtedy to już tak od roku u mnie w szkole minecraft. Ale tam nie ma za bardzo czym straszyć rodziców.
|
@avolha W sumie to zależy od regionu i środowiska - Tibia była wtedy popularna, ale równie popularny był np. Metin 2. Jeszcze było takie "cudo" przeglądarkowe jak Ogame.
Wait: teraz sobie uświadomilem, że to 11 lat temu, a ja piszę o tym, co działo się prawie 20 lat temu :O