@kuba "Połowa z tych 25% może czytać jakieś gówniane kryminały albo chodnikowe romansidła" - i ma to drugą stronę medalu. Czy konsumowanie kultury w sposób inny niż czytanie "książek" jest jakiś gorszy? Co z graniem w długie RPGi, które składają się z dialogów? Czytanie napisów pod dobrymi filmami czy serialami? A czy w "książki" wlicza się audiobooki? Podcasty? Komiksy?