Email or username:

Password:

Forgot your password?
radmen

Już jakiś czas temu słyszałem plotkę, że w mojej wsi likwiduje się placówkę Poczty Polskiej. Lokal niby nadal stoi, ale teraz okazuje się, że nie ma listonoszy. Oczywiście nie ma żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Mogę się domyślać powodów - pieniądze. Listonosze zarabiają skandalicznie mało.

Jednocześnie przypomniało mi się coś co zasłyszałem zupełnie niedawno. "Sensacyjny" temat z radia gdzie to ubolewali, że Poczta Polska nie przynosi zysków.

Prawda jest taka, że PP wcale nie musi przynosić zysków. To powinien być organ państwowy odpowiedzialny za dostarczanie listów (zwłaszcza urzędowych), a nie kolejna spółka handlowa. Podobnie jak ochrona zdrowia, ma zapewniać pewną usługę, której wszyscy potrzebujemy.

8 comments
Mateusz

@radmen PP powinna przynosić zyski, rozumiem że należy zapewnić każdemu rozsądny dostęp do usług pocztowych, ale też trzeba optymalizować koszty.

Może np mobilny punkt pocztowy wyszedłby taniej

radmen

@Mateusz otóż nie, nie musi przynosić zysków. Bo w wielu sytuacjach nie jest w stanie konkurować z innymi dostawcami i kończy się na szalonych pomysłach ze sklepami, kredytami i cholera wie czym jeszcze.

Nie oczekujemy, aby ochrona zdrowia przynosiła zyski. Podobnie policja, straż pożarna, czy też służba drogowa.

Jeśli państwo jest odpowiedzialne za dostarczanie ważnych dokumentów (pisma urzędowe, ale nie tylko), dobrze by było aby zapewniało do tego usługę. Nawet jeśli do niej dopłaci.

Te koszty pewnie można minimalizować, ale koniec końców to nie jest sklep, który ma zarabiać.

@Mateusz otóż nie, nie musi przynosić zysków. Bo w wielu sytuacjach nie jest w stanie konkurować z innymi dostawcami i kończy się na szalonych pomysłach ze sklepami, kredytami i cholera wie czym jeszcze.

Nie oczekujemy, aby ochrona zdrowia przynosiła zyski. Podobnie policja, straż pożarna, czy też służba drogowa.

Mateusz

@radmen
Tylko ja nie postawie znaku równości między policja, strażą a pocztą polską

Tutaj nie ma konkurencji.

W szpitalach co prawda konkurencja jest, ale wychodzi na to że ta państwowa służba zdrowia jest mocno nie doszacowana.

Poczta polska ma konkurencję z którą mocno przegrywa i trzeba się zastanowić czemu.

A idąc Twoim tokiem rozumowania, czy pozostałe spolki, np PZU też nie muszą przynosić zysków?

radmen

@Mateusz skupmy się na niezbędnym minimum - póki co państwo komunikuje się w wielu sytuacjach poprzez listy. A to pisma urzędowe, wezwania, zawiadomienia itd. Zadaniem PP jest ich dostarczenie. Jeśli to się nie wydarzy, ludzie mogą dopuścić się nawet złamania prawa (bo są też ustawowe terminy na odpowiedź itd).

To jest usługa działająca na poziomie państwowym.

PZU wykonuje takie same usługi jak każdy inny bank i o dziwo jego brak istnienia nie będzie wpływać na funkcjonowanie zwykłych obywateli.

Moglibyśmy rozmawiać o prywatyzacji PP, jednak w przeszłości były podobne pomysły i te AFAIR się nie sprawdziły w ogóle.

@Mateusz skupmy się na niezbędnym minimum - póki co państwo komunikuje się w wielu sytuacjach poprzez listy. A to pisma urzędowe, wezwania, zawiadomienia itd. Zadaniem PP jest ich dostarczenie. Jeśli to się nie wydarzy, ludzie mogą dopuścić się nawet złamania prawa (bo są też ustawowe terminy na odpowiedź itd).

Jakub Klawiter :mastodon:

@Mateusz
Absolutnie się nie zgadzam. Posiadanie państwowej usługi pocztowej jest znakiem, że mamy do czynienia z państwem „cywilizowanym”. Poczta ma docierać w rozsądnym terminie z przesyłką na dowolne zadupie w kraju i państwo ma tę usługę utrzymywać.
I tak to nie może być wtedy Spółka Akcyjna i tak musi optymalizować koszty… np nie robiąc rzeczy które są zbędne.
Rozmawialiśmy ostatnio o sklepikach na poczcie z @chlopmarcin i chyba doszliśmy, że one bywają potrzebne ale nie w mieście.

@radmen

@Mateusz
Absolutnie się nie zgadzam. Posiadanie państwowej usługi pocztowej jest znakiem, że mamy do czynienia z państwem „cywilizowanym”. Poczta ma docierać w rozsądnym terminie z przesyłką na dowolne zadupie w kraju i państwo ma tę usługę utrzymywać.
I tak to nie może być wtedy Spółka Akcyjna i tak musi optymalizować koszty… np nie robiąc rzeczy które są zbędne.
Rozmawialiśmy ostatnio o sklepikach na poczcie z @chlopmarcin i chyba doszliśmy, że one bywają potrzebne ale nie w mieście.

Projekt Dadalo 🛰️
ja uważam, że patriotyczne puzzle, krówki ciągutki, rajtuzy, książki kucharskie siostry zakonnej i stos książek z patriotycznymi teoriami spiskowymi są ważniejsze, niż znalezienie w krócej niż 10 minut mojego poleconego... co robi pani na poczcie przeglądając jakieś wycięte z kartonu pudełka rozpadające się i robi to kilka razy bo jest taki burdel, że ciężko na tym bazarze się zorientować. Trochę podróżuję i wysyłam znajomym kartki... nigdzie nie widziałem takiej poczty, więc moim zdaniem powinniśmy zrobić z tego atrakcję turystyczną.

Czy wiecie, że panie na poczcie muszą ten szajs inwentaryzować, a ponieważ praktycznie nic oprócz krówek, które same kupują albo wciskają klientom, się nie sprzedaje, to mają całkiem sporo pracy. Pomijam oczywiście fakt, że jest nastawiane tego pod sufit. Mam gdzieś fotki ale z litości nie wkleję. Może wypalić oczy.
ja uważam, że patriotyczne puzzle, krówki ciągutki, rajtuzy, książki kucharskie siostry zakonnej i stos książek z patriotycznymi teoriami spiskowymi są ważniejsze, niż znalezienie w krócej niż 10 minut mojego poleconego... co robi pani na poczcie przeglądając jakieś wycięte z kartonu pudełka rozpadające się i robi to kilka razy bo jest taki burdel, że ciężko na tym bazarze się zorientować. Trochę podróżuję i wysyłam znajomym kartki... nigdzie nie widziałem takiej poczty, więc moim zdaniem powinniśmy...
Mateusz

@wariat @chlopmarcin @radmen
Tak jak pisałem wyżej, chociaż może nie wyraziłem tego jasno.

Te usługi powinny być zapewnione w rozsądnej odległości, tak aby obszary nie zurbanizowane też miały dostęp do usług.
Ale PP ma ewidentny problem z konkurencyjnością, coś przespali i należy optymalizować koszty

Jakub Klawiter :mastodon:

@Mateusz
Tylko optymalizacja kosztów metodą na spółkę akcyjną wyrządzi więcej szkód niż pożytku.

Poczta to taka instytucja, że jak z wyspy na środku oceanu wyślesz pocztówkę do Babuni Jagódki w lesie w Wilżyńskiej dolinie to ona ma tam dotrzeć. Tak samo pisma urzędowe.
Nie da się na tym zarobić? Trudno państwo powinno wziąć to w koszty. Czy poczta wobec tego ma również być konkurencyjna przy paczce z Poznania do Gdyni? Nie koniecznie, jest milion alternatyw.

@chlopmarcin @radmen

@Mateusz
Tylko optymalizacja kosztów metodą na spółkę akcyjną wyrządzi więcej szkód niż pożytku.

Poczta to taka instytucja, że jak z wyspy na środku oceanu wyślesz pocztówkę do Babuni Jagódki w lesie w Wilżyńskiej dolinie to ona ma tam dotrzeć. Tak samo pisma urzędowe.
Nie da się na tym zarobić? Trudno państwo powinno wziąć to w koszty. Czy poczta wobec tego ma również być konkurencyjna przy paczce z Poznania do Gdyni? Nie koniecznie, jest milion alternatyw.

Go Up