Taki kejs:

Facet ok. 50. Według jego własnych słów "po trzech odwykach i dwóch zaszyciach", oraz "9 latach w pierdlu" (nie pytałem za co). Na trzeźwo sympatyczny i kontaktowy. Umiejętności praktyczne: elektryk, naprawa AGD i komputerów, na razie nie wiem, co jeszcze. Namiętnie czyta książki (nawyk z więzienia). Deklaruje, że chce się angielskiego uczyć. Pracuje u kogoś, głównie za mieszkanie, bo jak dostanie kasę, to idzie w ciąg, aż mu się kasa skończy.
Do tego "standardowo": czwórka dzieci i rozwód po 25 latach małżeństwa.

Aż by się chciało mu pomóc, ale to taki węzeł gordyjski, że nie wiadomo, od czego zacząć. Ktoś w Polsce takim delikwentom fachowo pomaga?

#wyrokowcy #alkoholizm #depresja #terapia #wsparcie

Taki kejs:

Facet ok. 50. Według jego własnych słów "po trzech odwykach i dwóch zaszyciach", oraz "9 latach w pierdlu" (nie pytałem za co). Na trzeźwo sympatyczny i kontaktowy. Umiejętności praktyczne: elektryk, naprawa AGD i komputerów, na razie nie wiem, co jeszcze. Namiętnie czyta książki (nawyk z więzienia). Deklaruje, że chce się angielskiego uczyć. Pracuje u kogoś, głównie za mieszkanie, bo jak dostanie kasę, to idzie w ciąg, aż mu się kasa skończy.
Do tego "standardowo": czwórka dzieci i rozwód...