Przeczytałem (zobaczyłem na twitterze @mcgramat tutaj) tekst o publikacji kodu źródłowego mObywatela, z którego dowiedziałem się, że zagrożeniem związanym z udostępnieniem kodu może być znalezienie w nim fragmentów zbierających nadmiarowe dane o użytkowniku xD

Fragment tekstu:

>

Podsumowując, to, że Ustawa o aplikacji mObywatel zobowiązuje Ministra Cyfryzacji do upublicznienia kodu źródłowego, ma wady i zalety. Jeżeli nikt nie znajdzie w kodzie żadnych niepokojących fragmentów (np. zbierających dane, które obywatel wolałby zachować dla siebie [wyróżnienie moje], albo luk, które można wykorzystać np. do cyberataku), jego udostępnienie wyjdzie nam wszystkim zdecydowanie na dobre.

https://homodigital.pl/udostepnienie-kodu-zrodlowego-mobywatel-zle-czy-dobre/