@MartinaNeumayer no właśnie skoro to nie ma przełożenia na praktykę ledwie 2-4 dekady później to nie było to przekazywane efektywnie. teraz zresztą też nie jest.
kolejna rzecz, że nie jest to w ogóle aktualizowane, tak, żeby było przystające do obecnego świata, gdzie informacja dociera praktycznie natychmiast przynajmniej trzema różnymi kanałami (poza klasycznymi radio i telewizją doszedł powszechnie dostępny internet).
i najważniejsza rzecz - mówiąc o edukacji obywatelskiej nie chodzi mi tylko o okres edukacji obowiązkowej. większe braki wiedzy mamy w grupie 40-50 lat niż 15-25, bo ta druga ma te rzeczy na świeżo, chociażby na zajęciach Edukacji dla bezpieczeństwa w szkołach ponadpodstawowych. nie mamy absolutnie akcji informacyjnych, zrobionych tak, żeby było to angażujące dla „przeciętnego” obywatela.