Gregory's Server
@alicecrux ja bym tu jeszcze dorzucił, że państwo nie powinno komunikować się przez korporacyjne sociale z ich algorytmami, a wyłącznie przez strony w domenie gov, ewentualnie porządnie zorganizowane fedi
|
6 comments
 @alicecrux @mr_zvbr @panoptykon @rysiek Wchodząc na jakąś informacje w domenie gov.pl widzę spore menu po lewej, sama informacja to tylko frgament ekranu. Nie iwem jak to wygląda na komórkach (nie używam) ale czy te informacje są jasne i czytelne? W sytuacjach krytycznych nadmiar informacji szkodzi. @Szescstopni w sytuacjach krytycznych powinny być piktogramy i instrukcje graficzne, szczególnie biorąc pod uwagę zwiększającą się liczbę ludzi nie mówiących po polsku (chociażby uchodźcy ukraińscy, którzy i tak są w lepszej pozycji, bo strony govpl mają wersję w języku ukraińskim). czterostronicowy dokument w języku polskim nie jest łatwy do przyswojenia (dla nikogo tbh) i nie wytłumaczy tak dobrze np. ułożenia rąk w celach informacyjnych. @mr_zvbr @alicecrux co do fedi, nie zgadzam się. Nasze wisi na kim? Jaka pewność, że komuś woda sodowa nie uderzy. Państwo powinno mieć przygotowaną infra w domenie gov.  Oczywiście rządowe konta na fedi stałyby na rządowym serwerze/serwerach, też w domenie gov, jak w krajach które już to robią.
|
@mr_zvbr to jest w ogóle coś, co powinno być oczywiste, ale
1. @panoptykon i @rysiek ostatnio grzeją temat trackerów na stronach w domenie govpl, więc tutaj też nam wchodzą problemy, chociaż trochę inne
2. nie jest to oczywiste również przez to, że ułamek społeczeństwa będzie szukać ogłoszeń ze strony rządu na stronach rządowych, mimo że to powinno być pierwszą myślą. i to absolutnie nie jest winą ogółu społeczeństwa, a konkretnej jego części, która olała i olewa temat edukacji tegoż społeczeństwa w zakresie wyszukiwania i weryfikacji informacji
@mr_zvbr to jest w ogóle coś, co powinno być oczywiste, ale
1. @panoptykon i @rysiek ostatnio grzeją temat trackerów na stronach w domenie govpl, więc tutaj też nam wchodzą problemy, chociaż trochę inne
2. nie jest to oczywiste również przez to, że ułamek społeczeństwa będzie szukać ogłoszeń ze strony rządu na stronach rządowych, mimo że to powinno być pierwszą myślą. i to absolutnie nie jest winą...