Jestem już chora od czytania komentarzy na temat Imane Khelif.
Jeśli ruskim propagandystom i ich pomagierom chodziło o to, żebym się bała wyjść z domu, to osiągnęli wielki sukces. W każdym mijanym na ulicy człowieku widzę autorkę/autora transfobicznego ścieku.
Najgorzej jest w mediach głównego nurtu, nikt nie moderuje dyskusji. Można odnieść wrażenie, że cała Polska nienawidzi transpłciowych kobiet.

I tak bardzo nas nienawidzą, że hejtują Bogu ducha winną, cispłciową sportowczynię. Przerażająca ignorancja i głupota, mieszające się w nienawistnym amoku. Chcę już tylko skulić się w łóżku, przykryć kołdrą i płakać.