@rysiek jestem w pracy więc otworzyłem tylko żeby przescrollować do komentarzy i zobaczyć czy już ktoś go broni
Top-level
@rysiek jestem w pracy więc otworzyłem tylko żeby przescrollować do komentarzy i zobaczyć czy już ktoś go broni 1 comment
|
@michcio @rysiek Przyznam się, że dla mnie trochę artykół pod tezę i z góry założony scenariusz. W sumie M jeszcze nic konkretnego nie zdążył zmienić. Nie próbuję go ani bronić ani atakować, niespecjlnie też rusza mnie jego parcie na szkło i zachowanie.
Jednak mimo wszystko to gość który wyrósł z PayPalem, jest właścicielem Tesli i SpaceX (i kilku innych firm) - truizmy którę przywołuję, żeby pokazać, że nie ważne jak małpuje to przede wszystkim przedsiębiorca.
Który kupił właśnie prywatną firmę za 44 mld dolarów a czytając artykuł odnoszę wrażenie, że dlatego "bo miał taką fantazję" czy też "nie podobały mu się tweety" na jego temat.
Nie chce mi się trochę w to wierzyć, niezależnie jak w mediach nawet i on sam małpuje.
Może się mylę oczywiście - wtedy pełen podziw dla jego fantazji.
Tyle dobrze, że może ludźmi to trochę wstrząśnie i w końcu przestanie się traktować te platformy jak przestrzenie "debaty publicznej". To są prywatne usługi dostarczane za czyjeść prwatne (lub pożyczone na komercyjnych zasadach) pieniądze i ostatecznie rozliczające się z zysku i strat przed jakimś prywatnym właścicielem (lub właścicielami), grupą akcjonariuszy i instycji które tych pożyczek im udzieliły. Tak było i przed przejściem przez Muska tak będzie i po przejęciu.
Przedmiotem prawdziwej debaty powinno być, że twitter/facebook i podobne platformy stały się/stają się niemal oficjalnymi kanałami komunikacji z politykami/dziennikarzami.
@michcio @rysiek Przyznam się, że dla mnie trochę artykół pod tezę i z góry założony scenariusz. W sumie M jeszcze nic konkretnego nie zdążył zmienić. Nie próbuję go ani bronić ani atakować, niespecjlnie też rusza mnie jego parcie na szkło i zachowanie.
Jednak mimo wszystko to gość który wyrósł z PayPalem, jest właścicielem Tesli i SpaceX (i kilku innych firm) - truizmy którę przywołuję, żeby pokazać, że nie ważne jak małpuje to przede wszystkim przedsiębiorca.