Czym są „restrictions on topics like immigration and gender that are out of touch with mainstream discourse” na Facebooku? Mi algorytm, gdy tylko wejdę, podsuwa twarde rasistowskie i transfobiczne gówno pośród generowanych przez AI babć, którym nikt nie złożył życzeń urodzinowych. Bo jest angażujące i polaryzujące.
Nie wiem czy to specyfika polskiej części Facebooka, ale jego moderacja trzyma poziom obecnego Twittera. Czasy, gdy przewrażliwiony algorytm blokował fanpage o rowerach za słowo „pedał”, już dawno się skończyły.
Nie wiem czy to specyfika polskiej części Facebooka, ale jego moderacja trzyma poziom obecnego Twittera. Czasy, gdy przewrażliwiony algorytm blokował fanpage o rowerach za słowo „pedał”, już dawno się skończyły.